środa, 2 stycznia 2013

rozdział 17.

Idąc  tak w  stronę  Hotelu  rozmawialiśmy   wspominając  dawne  czassy.
Tak wiem  rozmawialiśmy o tym  bardzo wiele  ,ale  tego bylo tak dużo ,ze  nie dało się  pominąc niczego..
-No to co tutaj się  rozstajemy ..-Rzekł smutny  Kacper  gdy podeszliśmy  pod   budynek .
-A  ty  juz nie wchodzisz  do środka .?-zapytalam
-Nie  już ide  do domu.-usmiechnał sie po czym mnie przytulił  i powiedział.-Dbaj o siebie Bejbe mam nadzieje ,ze sie jeszcze  zobaczymy przed  twoim wyjazdem.
-Tez mataką  nadzieje .-I   wtedy  przez  głowę  przeleciala mi pewna  myśl ..Tak  to bedzie  dobry pomyśł  pomyślalam i krzyknełam
-Zone ! Czekaj .-lubiłam mu  mówic  po nazwisku  bo on się  wtedy wkurzal i tak śmiesznie marszczył nos ..
-Co jest ..Tomlinson .?-zapytal zawracając.
-A może byś  pojechal z nami .?-teraz ja  zadałam pytanie .
-Gdzie .? Na koncert  ..No c o ty  twoi kooledzy pewnie   woleli by byc  tam   bezemnie .
-Skąd ten pomysl.?-Nie rozumiałam .
-No  wiesz oni mnie nie znają ...-zaczął ,ale  mu przerwałam.
-Daj  spokój napewno się  zgodza i    jeszcze  lepiej  pewnie  cie  polubią.-uśmiechnalam ise  zachęcająco i już nie czekając  najego odpowiedź złapalam  go za ręke  i weszliśmy  do hotelu.
W  holu stała już reszta.:
-Hej  .Slluchajcie moze   Kacper  znami pojechac.?-zapytałam
-Jasne  czemu nie -powiedział Zayn i Harry równocześnie  a reszta potwierdziła  kiwając  łowami.
-No to swietnie  :)-powiedzialam i  po chwili  dodałam - To ja lece  sie przebrac i jedziemy.
-Okeej  ale  weź  sie siostra pośpiesz -Loui puścił mi oczko
Pobiegłam schodami na  góre  bo winda była  caly czas  zajęta.
Wbiegłam  go łazienki  rozebrałam sie i wskoczyłam pod  prysznic  po   5 minutach  wyszłam ,owinęłam się  rręcznikiem i poszłam do szafy  wybrac  ciuchy postawiłamna :
Białą koszulkę nirvana  koszulka nirvana
Jeansowe szorty :

I  te   convesry :

Włosy  były rozpuszczone :


Poprawiłam  make-up i  gdy byłam gotowa   włożylam Iphon'a  do kieszeni  spodenek i  zeszłam na dół.
-25 MINUT .! -Zaczeli bic brawo .
-Jeju  wiecie  ,zę  musialam isę ogarnąc.
-No wiemy i bijemy brawo  bo jak  na  cb  to był ekspress.-zaśmiał ise Liam.
Wyszliśmy z hotelu i wsiedliśmy  do auta  .
Gdy byliśy już na miejscu  Ochrona  jak  zwykle nas otoczyła i wprowadziła  do budynku.

                                                             # 4 godziny późźniej#
Koncert  dobiegł konca  ,chłopcy zeszli ze sceny i odrazu podeszli  do  nas .
-I jak bylo>?-zapytali
-No cóź .... jak  zwykle  byliście  supeerr !-krzyknęła  Torii
Poszliśy do pokoju chłopców  oni się tam przebrali  i mogliśmy wracdo domu.
Po  budynkiem  Liam i Zayn Podeszli do mnie  z  aparatem i Liam powiedział
-Zromisz  sobie ze mną pamiątkowe  zdjęcie  z Polski .?-uśmiechnał sie
-Jasneee-Ustałam kolo Liama  i uśmiechnęłam się  do zdjęcia ktore  rozbił nam Zayn.:

Potem  zrobiliśmy jeszcze kilka zdjęc  i udaliśmy sie  w  strone auta.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz