Następnego dnia rano wstałam o 09;30 poszłam do toalety ,żeby się wykąpac z łazienki wyszłamokoło 10:30 byłam wykąpana wlosy mialam wysuszone to poszłam do garderoby się ubrac.Ubrałam to.
Trochę się podmalowałam i poszłam po Tori ona tez już byla ubrana i miała na sobie to:
Postanowiłyśmy ,ze zjemy śniadanie obgadamy jak to wszystko załatwimy i pójdziemy.
Zeszłyśmy na dół do kuchni to była 10:00 więc usiadłyśmy przy wyspie nalałyśmy sobie soku no i czekałyśmy na jajecznice którą robiła mama Tori.
-Dzienkuję -powiedziałyśmy gdy dostałyśmy swoje porcje jadłyśmy tak rozmawiając o tym co zrobimy i w końcu wymysliłyśmy,że poprostu pójdziemy tam i jak otworzy nam drzwi to spytam czy zna Anne Emmet's czyli moja mame i wtedy zobacze jak zareaguję a póżniej powinno się samo potoczyc.
O 11:00 poszłam jeszcze na góre wziełam zdjęcie mamy i mojego I phona i włożyłam do kieszeni.
Zeszlam na dół do przyjacółki i wyszłyśmy z domu szłyśmy dośc powoli więc na miejscu byłyśmy około 11:45 stałyśmy jeszcze około 5 minut przed domem aż w końcu zapukałam.
-Dzień dobry .-powiedział chłopak w koszulce w paski otwierając drzwi.
-Dzien do...bry-powiedziąłm gdy zobaczyłam ,że to jest Louis Tomlinson.Patrzał sie na mnie z rozdziawiona miną .
-Synu kto to -mówił męski głos dochodzący z domu i nagle jakis facet pojawil się w drzwiach przypuszczałam,że to mój tata.
-Boże drogi Rosalie córko.-Mężczyzna ten byl równie zdziwiony moim widokiem co ja jego .
-C órko....???-prawie krzyknełam bo niewiedziałam o co chodzi.
-Jestes Rosalie Tomlinson to znaczy teraz Emmet's prawda.?-zapytał
-Tak ale skąd pan wie.?-tym razem to ja zaoytałam.
-Wejdźcie to ci wszystko opowiem-powiedział i pokazal gestem dłoni abyśmy weszły do środka .
To był piękny dom i bardzo duży za razem.
Usiedliśmy w salonie Louis przyniósł nam coś do picia i ten podobnoo mój tata zaczął nam wszystko opowiadac jak to moja maama zaszłą w ciąze z Louisem a póżniej ze mną i poznała innego mężczyzne zostawiła Louis'a tacie a mnie wzieła ze sobą później informowała ojca o moim życiu i rozwoju wysyłała mu zdjęcia lae gdy się przeprowadził do Londynu ze wzgledu na Louis'a zmienił numer i miał inny adress więc nie mieli kontaktu .
-I co ty nigdy nie chciałes mnie poznac tak na żywo .?-zapytałam z wyrzutem.
-Tyle razy chciałem cię poznac ale twoja matka mi na to nie pozwalała a gdy Louis mi opowiedzial wczoraj ,ze chyba cie widział a ja juz się zastanawiałem jak tu podstępem cie poznac.
-Traz już nie musisz bo matka się wygadala wczoraj o tobie .
-Jak sie wygadała .?
-NO rozmawiała z ciocia Caroline o tym jak cie spotkala i usłyszalam troche ich rozmowy później poprosiłam mame o wytłumaczenie tej sytuacji jak mi to opowiedziala postanowiła ,ze odnajde cie wiec jestem.
-Ahaa no więc mysle ,że możemy się teraz zbliżyc do siebie i zapoznac się .?-Louis
-Hmm no chyba powinniśmy.-powiedziałam.
Siedzieliśmy i rozmawialiśmy tak już od 3 godzin była już 15:00 a Louis powiedział.:
-No to może zabiore Siostre ijej koleżanke na lody hmm co wy na to.?-zapytał
-Ja jestem za -powiedziala Vicki
-Noom no ja też..-powiedziałam.
Więc pożegnałam się z tatą wymieniliśmy się numerami i wyszliśmy na zewnątrz.
-To na lody tak .?-zapytał.
-No tak -powiedziałam i tak se teraz myślalam ,ze3 on wcale nie jest taki zły jak mi się wydawało.:))
Szliśmy tak z 10 minut a gdy byliśmy już prawie w lodziarni zaczepiło nas kilka fanek więc louis rozdał im autografy pogadał z nimi chwile i poszliśmy dalej.
Jak już mieliśmy wchodzic do lodziarni okazało się ze jest zamknięte , więc poszliśmy do milk shake city po okolo 20 minutach byłyśmy na miejscu weszliśmy złożyliśy zamówienie i z naszymi koktajlami poszliśmy do stolika i piliśmy koktajle rozmawiając aż do Louis'a zadzwonił telefon.
Rozmowa trwała 2 minuty .
-Słuchajcie moi koledzy za chwilę tu będą nie macie nic przeciwko.?-zapytał
-Nie skąd że .-powiedziałam
-Okeej-uśmiechnął się
Po około 10 minutach przyszła reszta One direction w sumie mogłam się domyślic ,ze o nich chodziło jak Lou mówił o kumplach.
********************************************************************************
Rozdział 3 .:D
Prosze was jeśli już to czytacie zostawcie po sobie znak.<33:**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz